Samo zło
Ciemna godzina,
myśli głupie,
tajemnicze.
Wciąż ten sam strach.
Szumy,
świsty,
czy ten świat jest rzeczywisty?
Widzę cienie,
mam jedno marzenie.
Chcę stąd uciec,
nie chcę się bać.
Chcę żyć,
chcę być sobą,
tą samą co wcześniej osobą.
Chwila ciszy,
Znów się zaczyna.
Co mam ze sobą zrobić?
Chcę kogoś pobić!
Już jestem inna,
choć taka niewinna.
To coś mnie dręczy,
prześladuje i w duszy kuje.
Zmienia mnie na gorszą.
Chowam się w kącie,
nikt mnie nie widzi
i nie zobaczy.
Jestem sama, samotna.
Pojawia się pierwsza kropla,
Druga.
Jej droga jest długa.
W końcu spada,
znika.
Znów zostaję sama,
w cierpieniu, bólu,
samotności i bez miłości.
Aleksandra Wiórkiewicz
Joomla Templates designed by Best Joomla Hosting
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...