A może byśmy tak popedałowali do …Chlewisk?

Hutę w latach 1890–92 postawiło Francuskie Towarzystwo Metalurgiczne. Stanął tu wielki piec, prażarki rudy, glichtociąg, czyli wodna wieża wyciągowa, odlewnia, kuźnia, łaźnia, laboratorium itp. Rudę i drewno dowożono wąskotorówką. Jeden z parowozów stoi do dziś..
Glichtociąg to w gruncie rzeczy dość proste urządzenie – specjalna winda zamontowana wewnątrz kwadratowej wieży, wyższej niż sam wielki piec. Ma ona dwie klatki zawieszone na wspólnej linie. W jednej transportowano surowiec do pieca, a w drugiej był zbiornik na wodę z zaworami spustowymi. Chcąc podnieść w górę pojemniki z wsadem do pieca, do zbiornika w drugiej klatce pompowano wodę, aż jej ciężar przeważył klatkę transportową i wciągał ją na górę. Po opróżnieniu klatka sama wracała na dół, bo wodę ze zbiornika wypuszczano. Od 2010r. Muzeum Techniki uruchomiło w halach po hucie wystawę 20 najbardziej popularnych samochodów XX w. oraz wystawę ok. 40 motocykli. W jedne z hal wystawiane są obrabiarki do metalu i drewna.
Zapraszamy do obejrzenia foto-relacji z naszej wyprawy rowerowej. I pamiętajcie to przysłowie „Kto drogi prostuje, ten w domu nie nocuje” :) Pozdrawiam Wielka StoPA.