Kalambury po niemiecku, historia rocka po angielsku, ciekawostki o liczbie π po polsku - to tylko niektóre z propozycji organizatorów Festiwalu Nauki, który odbył się 16 maja w naszym gimnazjum.

 

Ta cykliczna majowa impreza na stałe wpisała się do kalendarza imprez szkolnych. Święto nauki to dzień, w którym młodzież w nietypowy sposób zgłębia zagadnienia z różnych dziedzin. Nie ma lekcji, klasówek, ocen. Są natomiast pokazy, filmy, konkursy. Uczniowie prezentują efekty swojej pracy przy realizacji różnorodnych projektów edukacyjnych.

 

W tym roku gimnazjaliści uczyli się udzielać pierwszej pomocy, a także radzić sobie z drobnymi naprawami rowerowymi. Szukali odpowiedzi na pytania: Jak oszczędzać pieniądze, wodę i światło? Co mają wspólnego pałacowe posadzki z matematyką? Czy Internet jest bezpieczny? A oprócz tego mówiono m.in. o miłości w literaturze, samotności w muzyce, matematyce w sporcie… Nie zabrakło też prezentacji o patronie szkoły, a także zabytkach miasta i okolicy.

Festiwal Nauki to również dzień otwarty dla uczniów szkół podstawowych z terenu naszej gminy. Szóstoklasiści z Przysuchy, Skrzyńska i Ruskiego Brodu spotkali się na początku z dyrektorem gimnazjum, Adamem Pałganem, który przedstawił im ofertę placówki. Potem zwiedzali szkołę, a także uczestniczyli w „czarodziejskich” pokazach doświadczeń chemicznych i fizycznych. Przyszli gimnazjaliści zobaczyli dobrze wyposażoną i nowoczesną placówkę oraz efekty pracy starszych kolegów i ich nauczycieli. Jednym słowem: mogli poczuć namiastkę tego, co czeka na nich po wakacjach.